25 November 2008

Abu Dhabi

Zjednoczone Emiraty Arabskie to malutki, pustynny kraj położony na polnocno-wschodnim skrawku Polwyspu Arabskiego i składający sie z siedmiu zjednoczonych (dawniej osobnych) emiratow.

Wiekszosc Polakow kojarzy nazwe „Dubaj” i nazywa caly kraj „Dubajem” – choc Dubaj to tylko nazwa jednego z miast. Natomiast „Abu Dhabi” brzmi dla nich juz calkiem egzotycznie, jakby lezalo gdzies na koncu swiata – nie wiadomo gdzie. A jednak to Abu Dhabi, chociaz mniej znane, jest stolica Emiratow.

Glowna czesc Abu Dhabi miesci sie na wyspie i przez wiele osob nazywana jest „malym Manhattanem” (nie wiem czy z tym Manhatanem to prawda, bo nigdy tam nie bylam). Ze wzgledu na ograniczona powierzchnie miasto pnie sie w gore. Abu Dhabi jest piekne. Sa tu wysokie, nowoczesne, kolorowe budynki, ale mimo iz sa nowoczesne, kazdy z nich ma w sobie jakis akcent arabski. Budynek 20-letni to staruszek, a 25-letni nadaje się juz tylko do wyburzenia. Jego miejsce zajmuje nowy, wyzszy, piekniejszy. Poprzedni wladca Emiratow, Szejk Zayed, ktory panowal miłościwie ponad 35 lat, byl entuzjasta przyrody. Sprowadzil zyzna ziemie i pokryl zielenia te piekna wyspe. Doslownie. Na wszechobecnym piasku nie rosly drzewa ani kwiaty. Naturalna zielen znajdowala sie w pobliskim miescie Al Ain – zbudowanym w miejscu oazy – wiec Szejk Zayed kazal sprowadzic ziemie z Al Ain do Abu Dhabi, by zazielenic miasto. Jeszcze pare lat temu kazde drzewko i roslinka na wyspie mialy wlasna rurke z woda, a dzienne nawodnienie wyspy kosztowalo ok. 800 000 dolarow. Szejk Zayed mial wizje zielonej stolicy. Za jego zycia, pomiedzy budynkami powstawaly piekne, zielone parki i place zabaw. Niestety, po smierci szejka jego następcy maja inne wizje i potrzebuja zwyklej ziemi pod budowe nowych wiezowcow, wiec parki sa likwidowane.

Nazwa Abu Dhabi.
Dlaczego miasto tak sie nazywa i co ta nazwa znaczy? – o tym mowi legenda. Przydomek "Abu" jest uzywany przed imieniem i okresla mezczyzne jako czyjegos ojca ( Np. moj tata byl Abu Suzann – czyli ojciec Suzann – ha ha ha! Ale niestety! W kraju arabskim nie wymawia się na glos imion kobiet z rodziny. Moj tata był zatem „Abu Jakub” – ojcem Jakuba, czyli mojego brata. Gdy mezczyzna nie ma syna, uzywa się jakiegos biblijnego, meskiego imienia jako imienia nieistniejącego syna.) "Dhabi" oznacza po prostu gazelę. Czyli Abu Dhabi to „ojciec gazeli”.
A oto legenda. Dawno, dawno temu (wcale nie tak dawno, bo jeszcze 50 lat temu tubylcy mieszkali tu w namiotach i jezdzili na wielbladach, ale „dawno, dawno” ladniej brzmi...), za gorami, za lasami (no nie, lasow to tu nie było od milionow lat), wiec: za pustyniami :) mieszkaly tu pierwotne plemiona. Tak jak dawne plemiona w wielu innych miejscach na ziemi podzielone byly na plemiona rybakow, rolnikow i mysliwych. Rybacy mieszkali nad morzem, lowili ryby i zyli sobie spokojnie. Rolnicy zyli z upraw – w oazach, gdzie ziemia była zyzna. Mysliwi polowali na zwierzęta zyjace na pustyni, bo wbrew pozorom zyje tam bardzo roznorodna fauna.
No wiec zaczne jeszcze raz:
Dawno, dawno temu, za gorami i pustyniami mieszkali sobie mysliwi. Pewnego razu grupa mysliwych wytropila mloda gazele i zaczela ja gonic. W pogoni mysliwi przejechali przez wody Zatoki i znaleźli sie na wyspie. Posrodku wyspy bilo zrodlo slodkiej wody. Uradowani mysliwi zawiadomili swego szejka o znalezieniu wody, a on kazal wybudowac na wyspie osade. Aby upamiętnić fakt, ze do tego miejsca doprowadzila myśliwych gazela, nowa osade nazwano Abu Dhabi.
Tyle legenda. Duzo pozniej odkryto na okolicznych terenach rope, osada zaczela sie rozrastac i wreszcie powstalo piekne, nowoczesne miasto.
A na pamiatke zrodla ze slodka woda zbudowano wspaniala fontanne w kształcie wulkanu, która istniała tu do 2001 roku (mam jej zdjęcia) kiedy to przebudowywano nadmorska promenade i wulkan zburzono.
Pierwszy palac szejka, ten zbudowany po znalezieniu ropy, zostawiono na pamiatke i obecnie można go zwiedzac jako zabytek historyczny. Obok niego miesci sie Centrum Kultury w Abu Dhabi.